Mięta z czekoladą

♥ KOCIA KRESKA? ALE CO UŻYĆ?! ♥

♥ PROJEKT DENKO ♥ 

Hejka kochani ♥ 

Tak, wiem, że jest piątek, ale notka pojawi się dzień wcześniej z powodu świąt :)

I wiem też, że w zeszłym tygodniu nie było wpisu, lecz  niestety w tamten dzień wróciłam z wycieczki ;)

To nie będzie taki typowy projekt denko.

Nie będę pokazywać rzeczy, które użyłam, tylko rzeczy, które mam i używam lub nie.

To będą raczej krótkie recenzje.

Dzisiaj przedstawię Wam tylko kredki do oczu i eyelinery.

Zapraszam :)

INGRID/VERONA Maxi precision eye liner

Najlepszy eyeliner jakim malowałam kiedykolwiek.

Kreski są głęboko czarne i łatwo malować je cienkie.

Pisak jest bardzo wąski a całe opakowanie poręczne.

9,5/10

Catrice water-proof pen

Kreski maluje się ciężko, wychodzą szare.

Bardzo gruby pisak.

Bardzo ciężko i wielowarstwowo trzeba namalować cienką kreskę, aby było ją widać.

W teście wodo odporności wypadłą bardzo podobnie jak liner z Ingrid.

2/10 lub 1/5

Maybelline NY the Colossal Kajal

Bardzo miękka i przyjemna kredka.

Da się malować cienkie kreski.

Jest bardzo trwała.

8/10

Lovely Professional eye pencil

Malowanie nią nie sprawia jakiejś ogromnej przyjemności.

Jest twarda.

Kreski są czarne, a gąbeczka dobrze rozmazuje.

5,5/10

 Ingrid (nazwa się zmazała)

Zdecydowanie najlepsza kredka.
Nie przeszkadza mi nawet jej kolor.
Fiolet nie podkreśla podkrążenia oczu, a podkreśla brązowy kolor mojej tęczówki :)

9,5/10

Ingrid - srebrno brokatowy

Fajny dodatek do makijażu na jakieś wyjścia.

Długo się utrzymuje.

punktacja poza kategorią :)

 Miłego wieczoru :)

♬ Dzień 22: Piosenka, która trwa dłużej niż 7 minut. ♬

♥ WIEM, ŻE MACIE WIELE PYTAŃ, PISZCIE A W NIEDŁUGIM CZASIE POJAWI SIĘ Q&A♥