Dzień Wspólnoty 

Hej! 
Na DW było super, tyle uśmiechniętych mordek w jednym miejscu.
Ludzi było multum, trudno było znaleźć  swoją grupkę, ale jakoś sobie poradziłam z pomocą mojej nowej animatorki oazowej Ani :) Kocham Ją, to moja rekolekcyjna mamusia :D najlepsza na świecie.
Moim tatusiem jest super przystojny kleryk Konrad :P jest  na trzecim roku seminarium :/ i ma zacne niebieskie oczy :D  jest super :D

Wracając do DW tańczyłam poloneza, ale jakoś wszyscy szybko się zmyli :( Szkoda :'(
Więc postanowiłyśmy z moją przyjaciółką (J.) iść do Starbucksa na "kawę", ale zamówiłyśmy napój z zielonych ziarenek kawy, było pyszne :D potem spotkałam moją BFF Kasie i jej znajomych, i postanowiliśmy iść do maca na stawową :D potem emocjonująca podróż 76 xd wycieczkowo-krajoznawczym autobusem :P
Nie wspomniałam o mszy, o mało co bym nie zemdlała i jakiś przystojny chłopak złapał mnie w pasie:P
Mały problem pojawił się kiedy pojawił się mój były albo będący chłopak (sory, sama nwm) i zrobił mi łaskę wgl się ze mną witając.  Ale na wytykałam mu przez fejsa i byłam spokojniejsza, ale do czasu, az J. napisała do niego i teraz mamy się spotkać twarzą w twarz :'( boje się strasznie


Teraz gorszy temat: rozpoczęcie
Wyszłam z domu 7.30, bo szłam na 8, a wróciłam o 10.30 -,-
why?
Jutro do szkoły >:( , chociaż nwm czy zdążę, bo idę do lekarza :PPP

Miłego dnia:***


jestem na tym zdjęciu, ale warto obejrzeć całość ;)

Wasza Mania:*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz